- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Enea Cup PP mężczyzn 2014 - ZAKSA zagra z Jastrzębskim Węglem w finale!
KS, foto: Adrian Sawko, Piotr Sumara, Wiesław Kozieł, 15 marca 2014
W drugim półfinale Enea Cup 2014 Pucharu Polski ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Skrę Bełchatów 3:2. MVP Łukasz Wiśniewski.
Piłkę do gry wprowadził Stephane Antiga. Na początku seta gra lepiej układała się po stronie bełchatowian, którzy wyszli na prowadzenie 7:4. Po pierwszej przerwie technicznej ZAKSA doprowadziła do remisu i od tego momentu na parkiecie toczyła się zacięta i wyrównana walka. Kędzierzynianie dużo i skutecznie grali środkiem. Dopiero po punktowej zagrywce Antigi Skra wywalczyła dwupunktową przewagę 19:17. Bełchatowianie dobrze spisywali się w bloku. Odsłonę zakończył Karol Kłos 25:23.
Dwa punkty Witczaka rozpoczęły drugą partię. Zdecydowanie lepszą skuteczność prezentowała ZAKSA i dlatego to podopieczni trenera Sebastiana Świderskiego prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 8:5. Bełchatowianie nie mogli znaleźć sposobu na dobrze spisującą się drużynę z Kędzierzyna, a dobry serwis Kooya powiększył prowadzenie na 18:13. I w tym momencie świetną serię zaprezentowali bełchatowianie, doprowadzając do remisu 18:18. Końcówka należała jednak do zawodników ZAKSY wygrali do 21.
Siatkarze z Kędzierzyna kontynuowali dobrą grę także po zmianie stron 3:0. Jednak ich przewaga nie trwała długo. Skra w szybkim tempie doprowadziła do remisu i ponownie byliśmy świadkami twardej gry punkt za punkt. Dzięki dobrym zagrywkom Mariusz Wlazłego bełchatowianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie, które utrzymali do drugiej przepisowej pauzy. Dobre bloki podopiecznych trenera Falasci zwiększyły przewagę 19:15. Jednak ZAKSA zdołała wyrównać 22:22. Po zaciętej i emocjonującej końcówce „kropkę nad i” postawił Andrzej Wrona. Skra wygrała 28:26.
Skra lepiej spisywała się również na początku kolejnej partii. Po ataku Wlazłego prowadziła 6:3. Bełchatowianie spisywali się coraz lepiej. Przy stanie 14:9 o czas poprosił trener Sebastian Świderski. Kędzierzynianie zdołali jeszcze zniwelować straty, a po skutecznym blokach wyjść nawet na prowadzenie 21:20. W końcówce w ataku pomylił się bełchatowski rozgrywający i ZAKSA miała piłkę setową. Obronił ją Wrona, ale drugiej już się nie udało. Atak Kooya doprowadził do tie-breaka 25:23.
Pierwszy punkt w piątym secie zdobył Grzegorz Bociek. Błąd w ataku Skry i skuteczne bloki kędzierzynian i 4:0. Doskonale rozgrywał Paweł Zagumny. Zmiana stron nastąpiła przy stanie 8:3. Podopieczni trenera Świderskiego dobrze zaczęli grać również w bloku. Wychodziło im niemalże wszystko. Skra przestała się w tym secie liczyć. Kędzierzyn wygrał 15:8.
MVP: Łukasz Wiśniewski
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Skra Bełchatów 3:2 (23:25, 25:21, 26:28, 25:23, 15:8)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Dominik Witczak, Paweł Zagumny, Łukasz Wiśniewski, Dick Kooy, Michał Ruciak, Marcin Możdżonek, Piotr Gacek (libero) oraz Grzegorz Bociek, Wojciech Ferens
PGE Skra Bełchatów: Mariusz Wlazły, Karol Kłos, Facundo Conte, Andrzej Wrona, Nicolas Uriarte, Stephane Antiga, Paweł Zatorski (libero) oraz Jędrzej Maćkowiak, Samuel Tuia, Aleksa Brdovic
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej