Enea Cup PP mężczyzn 2014 - Patryk Czarnowski: Nie ma znaczenia z kim zagramy w finale

Jastrzębski Węgiel w niedzielę zagra w finale Enea Cup 2014 Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn. - W niedzielę czeka nas najważniejsze spotkanie - mówi Patryk Czarnowski, środkowy drużyny z Jastrzębia.

Jastrzębski Węgiel w niedzielę zagra w finale Enea Cup 2014 Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn. - W niedzielę czeka nas najważniejsze spotkanie - mówi Patryk Czarnowski, środkowy drużyny z Jastrzębia. 

pzps.pl: W półfinale Enea Cup 2014 Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn pokonaliście Asseco Resovię Rzeszów 3:0. Był to mecz właściwie do jednej bramki.

Patryk Czarnowski: Bardzo ciężko pracowaliśmy, żeby zagrać w finale Pucharu Polski. Choć muszę przyznać, że spodziewaliśmy się większej walki o każdą piłkę. Cieszymy się bardzo, że udał się nam wygrać. Sam wynik jest sprawą drugorzędną.  

Rozumiem, że byliście trochę zaskoczeni tym, że przeciwnicy zagrali tak słabe spotkanie?

- Trochę tak. Tak jak powiedziałem spodziewaliśmy się walki o każdą piłkę, ale to my dyktowaliśmy warunki gry. Nasza przewaga była widoczna w każdym elemencie.   

Domyślam się, że nie ma większego znaczenia z kim zagracie w finale Pucharu Polski?

- Myślę, że jeżeli zagramy w sto procentach swoich możliwości to nie będzie miało znaczenia z kim przyjdzie się  nam zmierzyć w finale. Jeśli będziemy pewni swoich umiejętności żaden przeciwnik nie będzie groźny. 

W najbliższych dniach udacie się do Ankary na Final Four Ligi Mistrzów, można powiedzieć że udział w Pucharze Polski jest dobrym sprawdzianem waszej formy.

- W krótkim czasie rozegramy dwa ważne turnieje. Najpierw Puchar Polskim,  a potem Final Four. Ciężko przygotowywaliśmy się do obu turniejów. Nasze sobotnie zwycięstwo jest właśnie efektem tej ciężkiej pracy, aczkolwiek muszę to podkreślić, że oprócz wygranej nie osiągnęliśmy nic. W niedzielę czeka nas najważniejsze spotkanie. Zobaczymy co się wydarzy. 

Zdobywca Pucharu Polski nie uzyskuje prawa do gry w Lidze Mistrzów, mimo to drużyny bardzo zacięcie walczą o wygraną. Zgodzisz się z tym, że to trofeum nie straciło swojej rangi?

- Puchar Polski jest to bardzo prestiżowy turniej. Wystarczy spojrzeć na publiczność, na trybunach jest mnóstwo kibiców, dzieci i całych rodzin. Do tego zjechało się mnóstwo menadżerów z całego świata. Turniej jest taktowany bardzo poważnie i prestiżowo. Myślę, że każdy do tego tak podchodzi i chce się tu pokazać. Po drugie jest to turniej, w którym tak naprawdę rozgrywa się dwa, trzy mecze  i można zdobyć trofeum. A nie tak jak w lidze, że gra się cały sezon i czeka się na decydujące rozstrzygnięcia. Tu w Zielonej Górze można w jeden weekend zdobyć bardzo ważny tytuł. Myślę, że każdy zawodnik chce się tu pokazać z jak najlepszej strony.