KS, 15 marca 2014

Asseco Resovia Rzeszów nie obroni tytułu. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala w trzech setach przegrali z Jastrzębskim Węglem.

Asseco Resovia Rzeszów nie obroni tytułu. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala w trzech setach przegrali z Jastrzębskim Węglem.

Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii Rzeszów): - To był bardzo dobry mecz i Resovia zasłużenie wygrała. Tak naprawdę byli lepsi w każdym elemencie. My wracamy do domu. Niestety taki jest sport. Teraz trenujemy dalej i koncentrujemy się na następnych meczach ligowych.

Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla): - Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa, ale tak naprawdę nic jeszcze nie zrobiliśmy. Mam nadzieję, że z Rzeszowem się jeszcze spotkamy w finale ligi. Dziś zagraliśmy bardzo dobrze technicznie i taktycznie, mam nadzieję, że jutro zrobimy to samo.

Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii Rzeszów): - Dzisiaj w każdym elemencie była różnica. Liczyliśmy na zdecydowanie więcej z naszej strony. Największa różnica była w ataku. Jastrzębie z każdej piłki potrafiło zakończyć akcję. To miało największy wpływ na wynik. Nie zdaliśmy dziś egzaminu i zagraliśmy najsłabsze spotkanie w sezonie. Nie poradziliśmy sobie mentalnie. Teraz pozostała nam walka o mistrzostwo Polski.  

Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla): - Dzisiaj zagraliśmy super mecz. Nie tylko w ataku i zagrywce, popełniliśmy też mało błędów. Jestem dumny, że tak agresywnie rozpoczęliśmy to spotkanie. Szczególnie jestem zadowolony, że wszystkie spotkania w tym sezonie przeciwko dobrym zespołom gramy bardzo dobrze. Udało nam się wygrać ćwierćfinał i półfinał, ale tak naprawdę to nam nic daje. Najważniejszy mecz będzie jutro.  

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej