Enea Cup 2014 Finał PP w piłce siatkowej mężczyzn - apetyt na wielkie granie

- Cztery czołowe zespoły Enea Cup 2014 Finału Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn przygotowane są na twarde granie i narobiły apetytu na wielkie emocje - mówi szef pionu szkolenia w PZPS, Włodzimierz Sadalski. W sobotę rozegrane zostaną półfinały.

Zespoły ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (obrońca trofeum), Asseco Resovii Rzeszów, Jastrzębskiego Węgla oraz PGE Skry Bełchatów zagrają w półfinałach Enea Cup 2014 Finału Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn, który od czwartku odbywa się w Zielonej Górze.

- W ćwierćfinałach wymieniona czwórka drużyn miała przygniatającą przewagę nad swoimi rywalami. Dość powiedzieć, że straciła w czterech meczach jednego seta (Jastrzębski Węgiel – Cerrad Czarni Radom 3:1 – red.)  – powiedział szef pionu szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej, Włodzimierz Sadalski.

W opinii Włodzimierza Sadalskiego półfinaliści Enea Cup 2014 Finału Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn „zaprezentowali podobne umiejętności.” – Dobrze to wróży sobotnim półfinałom. Zespoły zrobiły nam apetyt na wielkie emocje. Nie chcę wskazywać finalistów. Cała czwórka została przygotowana na twarde granie – podkreślił Włodzimierz Sadalski.

W ćwierćfinałach zostały wyeliminowane zespoły Cerradu Czarnych Radom, Indykpolu AZS Olsztyn, AZS Częstochowy i Effectora Kielce. – Na pewno dużym usprawiedliwieniem słabszej postawy radomskiej drużyny były kontuzje w jej szeregach. Podopieczni trenera Roberta Prygla walczyli, robili co było w ich mocy.  Jednak, żeby wygrać z Jastrzębskim Węglem lub z każdym innym zespołem z czołowej czwórki trzeba mieć potencjał. W szeregach pokonanych dobre wrażenie pozostawili młodzi gracze tacy jak Bartłomiej Bołądź czy Dawid Dryja – powiedział Włodzimierz Sadalski.

Tytuły MVP w meczach ćwierćfinałowych otrzymali Nicolas Uriarte (PGE Skra), Olieg Achrem (Asseco Resovia), Dick Kooy (ZAKSA) oraz Michał Kubiak (Jastrzębski Węgiel). – Ten ostatni w Michałem Masnym tworzą fantastyczny duet. Są motorem napędowym swego zespołu, grają rewelacyjnie – zakończył Włodzimierz Sadalski.

W sobotnich półfinałach Asseco Resovia Rzeszów zagra z Jastrzębskim Węglem (14.45), a broniąca trofeum ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z PGE Skrą Bełchatów (17.45).