EA, 8 marca 2014

KPS Chemik Police oraz Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna zagrają w niedzielę w finale Enea Cup 2014 Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet.

Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza przegrał z Polskim Cukrem Muszynianką Fakro Bankiem BPS Muszyna 2:3 (25:23, 25:22, 20:25, 19:25, 15:17) w drugim półfinałowym meczu Enea Cup 2014 Finału Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet. W niedzielę w finale zespół z Muszyny zagra z KPS Chemikiem Police.

Dąbrowianki zdobyły trofeum w dwóch ostatnich edycjach. W ćwierćfinale wyeliminowały bardzo mocny Impel Wrocław. - Faktycznie nie byliśmy faworytami tej rywalizacji, nie tylko ze względu na kolejność w tabeli ORLEN Ligi, ale także z uwagi na fakt, że Impel przez wiele miesięcy pokazywał naprawdę dobrą siatkówkę. Myślę, że zasłużyliśmy na miejsce w turnieju finałowym - powiedział trener Tauronu Banimexu MKS, Nicola Negro. Halę w Ostrowcu Świętokrzyskim, w której toczy się walka o Puchar Polski nie jest obca tej drużynie, gdyż we wcześniejszej fazie rozgrywek podopieczne trenera Nicoli Negro zmierzyły z miejscowym AZS WSBiP KSZO. - Jest to fajna hala, w której nie gra się trudno - powiedział szkoleniowiec.

Na początku meczu gra była wyrównana. Na pierwszej przerwie technicznej obrończynie trofeum prowadziły 8:6. Podopieczne trenera Nicoli Negro grały spokojnie i pewnie. Imponował ich atak i zagrywka. Świetnie serwowała Eleonora Dziękiewicz. Na drugą pauzę dąbrowianki schodziły z pięcioma punktami przewagi po ataku Katarzyny Zaroślińskiej z prawego skrzydła. Z kolei zawodniczki z Muszyny miały spore problemy z dokładnym przyjęciem zagrywki oraz skończeniem piłki a pierwszym tempie. Jednak w końcówce dzięki zagrywce Aleksandry Jagieło podopieczne trenera Bogdana Serwińskiego zniwelowały stratę do 23:24. W ostatniej akcji skutecznym atakiem popisała się Rachel Adams.

Drugi set podobnie również rozpoczął się od równej gry. Na przerwę z dwoma punktami przewagi schodziły zawodniczki z Dąbrowy Górniczej. Po wznowieniu gry Tauron Banimex MKS narzucił rywalkom swój styl gry i prowadził m.in. 12:8 oraz 16:13. Podopieczne Bogdana Serwińskiego popełniały sporo błędów. Jednak w końcówce siatkarki z Muszyny znowu odrobiły straty (19:20). Na wygranie zabrakło umiejętności, a ostatni punkt zdobyła Elżbieta Skowrońska, która popisała się atakiem z lewego skrzydła.

Od trzeciego seta losy rywalizacji odwróciły się. Ton grze nadawały podopieczne Bogdana Serwińskiego, które sprawiły kolejną niespodziankę w Pucharze Polski. W ćwierćfinale wyeliminowały mistrza kraju Atom Trefl Sopot.

Wyraźne zwycięstwo w trzeciej partii podbudowało zespół z Muszyny. Kolejną partię rozpoczął on od prowadzenia 3:0. Dąbrowianki jednak dzięki dobrej grze blokiem szybko doprowadziły do remisu 4:4. W kolejnych akcjach było dużo walki. Przewagę uzyskiwał raz jeden, raz drugi zespół. Od połowy seta przewagę miał Polski Cukier i zasłużenie wygrał.

Emocjami z tie breaka można obdzielić kilka setów. Walka trzymała widzów w napięciu do ostatniej piłki. Muszynianki prowadziły 8:4 i po zmianie zaczęły tracić przewagę, żeby ostatecznie wygrać w emocjonującej końcówce.

Tauron Banimex MKS: Cemberci, Zaroślińska, Dziękiewicz, Gonzaga Welissa, Adams, Skowrońska, Strasz (l) oraz Urban, Brussa, Kaczmar; Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS: Mazurek, Piątek, Cvetanović, Plchotova, Różycka, Jagieło, Maj (l) oraz Jasińska, Mucha, Sosnowska, Kurnikowska.


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej