EA, 23 października 2012

Dziesięć polskich klubów w tym sześć w Lidze Mistrzyń i Mistrzów weźmie udział w rywalizacji o europejskie puchary w sezonie 2012/13. W środę rozegranych zostanie osiem meczów z udziałem zespołów ORLEN Ligi i PlusLigi.

Dziesięć polskich klubów weźmie udział w sezonie 2012/13 w rywalizacji o europejskie puchary. Sześć z nich wystąpi w Lidze Mistrzyń i Mistrzów.

- Poprzednia edycja była bardzo udana dla polskich klubów. PGE Skra Bełchatów została sklasyfikowana na drugim miejscu w Lidze Mistrzów. Asseco Resovia Rzeszów przegrała decydującą batalię o CEV Cup z Dynamo Moskwa, a finał Pucharu Challenge był wewnętrzną sprawą zespołów PlusLigi. Po dramatycznej i emocjonującej grze częstochowski AZS pokonał AZS Politechnikę Warszawską – mówi prezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A. Artur Popko.

Już w fazie grupowej Ligi Mistrzyń i Mistrzów dojdzie do ciekawych konfrontacji. W gronie rywali polskich zespołów znalazły się zespoły Dynama Moskwa. Zawodniczki tego klubu będą przeciwniczkami Banku BPS Fakro Muszyny, a zawodnicy - PGE Skry Bełchatów. Dodatkowym smaczkiem tej drugiej potyczki będzie obecność w rosyjskim klubie Bartosza Kurka. Reprezentant Polski na razie nie gra. W jednym ze spotkań Superligi doznał kontuzji. Bełchatowianie w tym sezonie zdobyli Superpuchar Polski i brązowy medal Kl€bowych Mistrzostw Świata.

- W gronie rywali polskich drużyn będą zespoły rosyjskie, włoskie czy tureckie, a więc przedstawiciele najsilniejszych obecnie europejskich lig. Na pewno ciekawych meczów nie zabraknie. Poza wielkimi klubami jak oba Dynama, Trentino Diatec, Rabita Baku czy Eczacibasi Stambuł kibice będą mieli okazję zobaczyć wielkie siatkarskie indywidualności – powiedział szef pionu szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej, Włodzimierz Sadalski.

W Lidze Mistrzów do rundy play-off awansują zwycięzcy siedmiu grup oraz pięć zespołów z drugich lokat z najlepszym bilansem. Jeśli w tym gronie znajdzie się gospodarz Final Four, prawo gry w kolejnej rundzie otrzyma następna drużyna z drugiego miejsca.

W LM kobiet do play-off zakwalifikują się po dwa najlepsze zespoły z sześciu grup. Jeżeli organizatorem turnieju finałowego będzie klub z tego grona, to w LM nadal rywalizować będzie drużyna z trzeciej lokaty z najlepszym bilansem. Kolejne cztery teamy z trzecich miejsc wystąpią w rundzie challenge Pucharu CEV.

Cztery zespoły - Jastrzębski Węgiel, Delecta Bydgoszcz, Aluprof Bielsko-Bała oraz AZS Białystok - w środę rozegrają pierwsze mecze 1/16 finału Pucharu CEV.

- Nie będę obiecywał, że zdobędziemy Puchar, bo kto dużo mówi, mało czyni – mówi włoski szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla Lorenzo Bernardi. Tłumaczy, że pełną ocenę szans swojej ekipy będzie mógł przedstawić dopiero wtedy, gdy do rywalizacji dołączą spadkowicze z Ligi Mistrzów (w rundzie Challenge cztery najlepsze ekipy CEV Cup zmierzą się z zespołami, które odpadną z najważniejszego europejskiego pucharu).  
 
- Oczywiście, że możemy wygrać rywalizację w Pucharze CEV, mamy ku temu potencjał. Podobnie, jak Iskra Odincowo czy włoska Latina. Ale błędem byłoby myśleć już na starcie, że jesteśmy w gronie faworytów. Musimy myśleć przede wszystkim o tym, co należy poprawić, powoli krok po kroku - powiedział.

Program spotkań z udziałem polskich drużyn:

23 października, wtorek
Liga Mistrzów: Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Tours VB (18.00)

24 października, środa
Liga Mistrzyń: Dynamo Moskwa - Bank BPS Fakro Muszyna (17.00)
Liga Mistrzów: PGE Skra Bełchatów - Fenerbahce Grundig Stambuł (18.00)
Puchar CEV kobiet: Kralovo Pole Brno – BKS Aluprof Bielsko-Biała (18.00)
Puchar CEV kobiet: AZS Białystok - SVS Post Schwechat (18.00)
Puchar CEV mężczyzn: Jastrzębski Węgiel - Rennes Volley 35 (18.00)
Puchar CEV mężczyzn: Delecta Bydgoszcz - Halkbank Ankara (18.00)
Liga Mistrzyń: MKS Dąbrowa Górnicza - Eczacibasi VitrA Stambuł (20.30)
Liga Mistrzyń: Asystel Carnaghi Villacortese - Atom Trefl Sopot (20.30)

25 października, czwartek
Liga Mistrzów: Arago de Sete - Asseco Resovia Rzeszów (20.30)

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej