Eugeniusz Andrejuk, 13 czerwca 2011

Doskonale znany w Polsce słowacki szkoleniowiec Igor Prielożny jest obecnie komentatorem telewizyjnym i promuje swoją książkę "Droga do sukcesu." Nie zapomina również o polskiej siatkówce.

W cieniu rozgrywek Ligi Światowej odbywa się rywalizacja w Lidze Europejskiej. Dwanaście drużyn podzielono na trzy grupy. Na czele A znajduje się bez porażki Słowenia (6-0), w B prowadzą Hiszpania i Holandia (5-1), a najbardziej wyrównana rywalizacja toczy się w C. Na pierwszym miejscu w tabeli jest Rumunia (4-2) przed Słowacją (4-2), Białorusią (2-4) i Turcją (2-4).

- W zespole Słowacji grają zawodnicy doskonale znani z PlusLigi - mówi były trener Jastrzębskiego Węgla i innych polskich klubów Igor Prielożny. - W pierwszej szóstce ostatnio wychodzili Lukas Divis z Martinem Sopko. Michał Masny wraca do zdrowia po kontuzji. W kadrze jest też Tomas Kmet. Słowacja będzie gospodarzem turnieju Final Four w Koszycach więc awans do czołowej czwórki ma zapewniony.

Igor Prielożny z uwagą śledzi też wydarzenia w Lidze Światowej i występy biało-czerwonych. - Ideę przestawienia Zbigniewa Bartmana na pozycję atakującego uważam za bardzo dobrą. Zawodnik ten ma dobrą zagrywkę i atak. Nie jest teraz obciążony stresem przyjęcia. Polskich siatkarzy widziałem na żywo w Miliczu. Jestem przekonany, że trener Andrea Anastasi stworzy interesujący zespół - dodaje Igor Prielożny, który wydarzenia w LE komentuje dla słowackiej telewizji.

Utytułowany szkoleniowiec zajmuje się też obecnie promocją książki „Moja droga do sukcesu”. Jak nas poinformował została już opracowana jej słowacka wersja. - Są tam moje wspomnienia z kariery zawodniczej, najciekawsze przygody. Moje wspomnienia z kariery trenerskiej i przemyślenia na temat współczesnej i dawnej siatkówki. Pisałem tę książkę także z myślą o młodych trenerach, by mieli wskazówki jak radzić sobie z prezesami czy trudnymi zawodnikami takimi jak w moim przypadku Grozer czy Gabrych. Książkę dedykowałem swojemu ojcu, który tragicznie zginął w 1989 r. w wypadku samochodowym - powiedział Igor Prielożny, który w 2004 roku był drugim trenerem reprezentacji Polski. Prowadził Sanisław Gościniak. Biało-czerwoni wówczas grali w igrzyskach olimpijskich w Atenach i awansowali do ćwierćfinału.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej