Eugeniusz Andrejuk, fot.siatkowka.tswisla.pl, 27 lutego 2013

Dobiegają końca rozgrywki fazy zasadniczej I ligi siatkarek. - Eliteski byłoby bardzo dobrym rywalem w ćwierćfinale play-off I ligi siatkarek, ze względów marketingowych, ekonomicznych i sportowych – mówi trener AGH Galeco Wisły Kraków, Marcin Wojtowicz.

- Eliteski AZS UEK Kraków byłoby bardzo dobrym rywalem w ćwierćfinale play-off I ligi siatkarek, ze względów marketingowych, ekonomicznych i sportowych – mówi trener AGH Galeco Wisły Kraków, Marcin Wojtowicz. Jego zespół zajmuje szóste miejsce w tabeli przed ostatnią kolejką spotkań.

W sobotę podopieczne trenera Marcina Wojtowicza zagrają u siebie ze Stalą Mielec (początek 14.00). – Lubię takie sytuacje, gdy wszystko zależy od nas. Nie musimy patrzeć na inne wyniki. Jeżeli wygramy, to zajmiemy szóste miejsce i wtedy naszym rywalem w play-offach będzie trzeci zespół czyli drużyna zza miedzy. Takie derby byłyby znakomitą sprawą. Nie trzeba daleko jechać np. nad morze. Dochodzą dodatkowe emocje. Pod względem marketingowym takie derby są kapitalną sprawą. Na pewno będzie działo się. Myślę, że kibice już teraz cieszą się na takie siatkarskie wydarzenie pod Wawelem – powiedział trener AGH Galeco Wisły.

Zanim jednak dojdzie do spotkań krakowskich zespołów AGH Galeco Wisła musi wygrać w sobotę. – Na podstawie tabeli można powiedzieć, że rywal nie jest bardzo wymagający. Jednak w pierwszej rundzie pojechaliśmy do Mielca i przegraliśmy 2:3. Mój zespół zagrał bardzo nerwowo. Będzie więc trzeba uważać po można potknąć się na prostej drodze – mówi trener Wojtowicz.

Krakowianki są beniaminkiem I ligi. – Przed rozpoczęciem rozgrywek myślałem o miejscu w środku tabeli i są duże szanse na zrealizowanie tego zadania. Niewiele punktów dzieli nas od czwartego oraz ósmego miejsca. W gronie faworytek widziałem zespoły, które zajmują czołowe lokaty. Nic więc specjalnie mnie nie zaskoczyło w przebiegu fazy zasadniczej I ligi – dodaje Mariusz Wojtowicz.

Zwraca on uwagę na bardzo dobrą grę Jedynki Aleksandrów Łódzki. – Trener Mariusz Bujek wykonał z zespołem kawał pozytywnej roboty. W tym sezonie ta drużyna prezentuje się najlepiej z całej stawki – powiedział krakowski szkoleniowiec.

W tym sezonie wielokrotnie mogliśmy się przekonać jak wielu kibiców ma w Krakowie siatkówka, szczególnie w wydaniu kobiecym. Ostatni raz przykładem tego była wizyta Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna. Pucharowy mecz tego zespołu z Eliteski AZS UEK oglądał nadkomplet publiczności. – Ludzie chcą oglądać siatkówkę na dobrym poziomie. Dlatego też warto pracować i walczyć o awans do ORLEN Ligi. Jednak występ wicemistrza Polski udowodnił jak wielka jest różnica w umiejętnościach pomiędzy krajową czołówką, a I ligą – podkreślił Marcin Wojtowicz.

Do zakończenia fazy zasadniczej I ligi siatkarek pozostały do rozegrania cztery mecze ostatniej kolejki. W środę MUKS Sparta Warszawa przegrała z PSPS Chemikiem Police 0:3 (14:25, 15:25, 19:25), a dzień wcześniej Wieżyca 2011 Stężyca pokonała SMS PZPS Sosnowiec 3:1 (25:15, 25:14, 23:25, 25:18).

Prowadzenie w tabeli objął Chemik, ale dotychczasowy przodownik Jedynka Aleksandrów Łódzki ma do rozegrania spotkanie w ostatniej kolejce.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej