- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Czy finisz siatkarzy ASPS Avii będzie skuteczny?
Eugeniusz Andrejuk, 9 lutego 2014
Energa Pekpol Ostrołęka przegrała z ASPS Avią Świdnik 2:3 (21:25, 20:25, 25:18, 25:15, 13:15) w ostatnim meczu przedostatniej, 21. kolejki spotkań I ligi siatkarzy. W dalszym ciągu otwarta jest sprawa awansu do play off. Siedem czołowych zespołów ma zapewniony udział w tej fazie rywalizacji. Ósme miejsce zajmuje Energa Pekpol 23 pkt, dziewiąte UMKS Kęczanin Kęty 23, dziesiąte ASPS Avia 22, a jedenaste AGH100 RK AZS Kraków 21.
- Mecz w Ostrołęce był pełen dramatów i emocji. Sytuacja na parkiecie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Dziękuję swoim zawodnikom, że wytrzymali presję do końca - powiedział trener ASPS Avii, Marcin Jarosz.
W tie breaku było 13:13. Zagrywał Jakub Guz, który wcześniej serwował po przekątnej. Tym razem uderzył po prostej i zaskoczył siatkarzy z Ostrołęki. Drugi as był po siatce. - W niedzielny wieczór mieliśmy trochę więcej szczęścia - dodał trener Jarosz.
Było to trzecie kolejne zwycięstwo siatkarzy ze Świdnika. Czy ich finisz będzie skuteczny i da awans do play offów. Zadecyduje o tym ostatnia, 22. kolejka. - Szkoda straconych wcześniej punktów. U siebie prowadziliśmy z Ostrołęką 2:0 i przegraliśmy 2:3. Takie rozstrzygnięcia mogą okazać się decydujące i w ostatecznym rozrachunku zabraknie jednego czy dwóch punktów.
W ostatniej kolejce dojdzie m.in. do spotkania z udziałem UMKS Kęczanina Kęty z AGH100 RK AZS Kraków. - Ten mecz planowany jest w niedzielę. Pozostałe spotkanie mają odbyć się w sobotę. Zamierzamy protestować przeciwko takiemu terminarzowi. Inne kluby też chcą tak zrobić. Wszystkie mecze moim zdaniem powinny odbyć się w tym samym czasie. Będzie to kolejka o życie - powiedział Marcin Jarosz.
Trener ASPS Avii Świdnik podkreślił, że mecz w Ostrołęce został znakomicie zorganizowany, a w hali panowała wspaniała, sportowa atmosfera.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej