Czy dorównają sławie Alei Gwiazd?

Milicz jest znany z Alei Gwiazd. Siatkarze beniaminka I ligi chcieliby dorównać sławą temu przedsięwzięciu.

Milicz znany jest na siatkarskiej mapie nie tylko w Polsce. Ze względu na Aleję Gwiazd gościli tutaj również słynni zagraniczni gracze z radzieckimi uczestnikami pamiętnego meczu Polska – ZSRR (3:2) w finale igrzysk w Montrealu. W tym roku odciski swoich dłoni zostawili m.in. Giba, Vladimir Grbic i Andrea Zorzi.

Przed kilkoma miesiącami świętowano w Miliczu awans miejscowego KS do I ligi. - Z zespołu, który wywalczył kwalifikację pozostało trzech zawodników – Damian Dobosz, Jarosław Lech i Michał Glinka. Przygotowania rozpoczęliśmy 31 lipca. Trenowaliśmy na własnych obiektach. Teraz jesteśmy przed sparingami. Być może uda się zorganizować u siebie turniej przed sezonem – mówi trener zespołu Dominik Kwapisiewicz.

Dopiero na początku października do zespołu dołączy Australijczyk Greg Sukoczew. – Jest on pierwszym rozgrywającym reprezentacji swego kraju. Na razie ma obowiązki w kadrze narodowej ze względu na eliminacje mistrzostw świata oraz kontynentalny czempionat – dodaje milicki szkoleniowiec.

Kilku innych zawodników również nie uczestniczyło w przygotowaniach zespołu m.in. Azerowie – Tural Hasanli i Vugar Bajramow. Wczoraj przylecieli do Polski.

Pierwszy mecz siatkarze KS Milicz rozegrają 5 października we własnej hali z Camperem Wyszków, który prowadzi Jan Such.

– W poprzednim sezonie, gdy pracowałem w Siedlcach, było w bezpośrednich meczach 1-1. Przed własną widownią rozegraliśmy tak dramatyczny mecz, że drugiego takiego nie mógł sobie przypomnieć nawet tak doświadczony trener jak Jan Such. Liczę, że w tych rozgrywkach zwyciężymy dwukrotnie z Camperem – dodaje Dominik Kwapisiewicz.

Dominik Kwapisiewicz, podobnie jak inni trenerzy I ligi, podkreśla że rozgrywki zaplecza ekstraklasy powinny być ciekawe. – Jest sporo wyrównanych zespołów, wyniki będzie trudno przewidzieć, a to dobrze wróży kibicom. Spodziewam się wysokiego poziomu emocji. Jak sądzę będą zdarzały się przypadki, że teoretycznie słabsze zespoły, pokonają faworytów.

Kadra KS Milicz: rozgrywający – Greg Sukoczew,Tural Hasanli; atakujący - Maksymilian Szuleka, Jarosław Lech; środkowi – Adam Józefczak, Michał Glinka, Bartłomiej Krulicki; przyjmujący – Vugar Bajramow, Adrian Buchowski, Michał Makowski, Damian Dobosz; libero – Bartosz Kaczmarek, Damian Wojtasik.