Eugeniusz Andrejuk, 4 marca 2011

Trefl Gdańsk walczy o PlusLigę. Cel w tym klubie został jasno określony. Do końca rywalizacji jest jeszcze daleko.

Kilka ciekawych spotkań zapowiada się w 24. kolejce I ligi siatkarzy. Mający aspiracje do PlusLigi Trefl Gdańsk spotka się w Jaworznie z Energetykiem. Dojdzie do konfrontacji Stali Nysa z Jokerem Piła. W Będzinie zagra lider tabeli Jadar Radom.

- Zagramy na wyjeździe w Jaworznie, w środę pojedziemy do Ostrołęki, a następnie podejmiemy Będzin. Nie są to ligowi potentaci, ale jak już wielokrotnie podkreślałem w tych rozgrywkach trzeba być czujnym. Zespół z Jaworzna potrafił grać na 3:2 z GTPS Gorzów Wielopolski i Jadarem Radom. Takie wyniki, wyrównane mecze tylko świadczą o dużych możliwościach tej drużyny. Pekpol Ostrołęka jest często nazywany filią AZS-u Olsztyn i ma w swoim składzie dobrych zawodników - powiedział trener Trefla Dariusz Luks.

Gdański szkoleniowiec podkreślił, że jego zespół będzie w końcówce fazy zasadniczej sporo jeździł i niewiele pozostanie czasu na treningi. - Zresztą ze względu na nasze położenie nad morzem, mamy do wielu miejsc w kraju bardzo daleko. Gdy gramy na południu, to piątek zwykle przeznaczamy na podróże, które zajmują do dwunastu godzin. W najbliższych dniach czasu na trening będzie jeszcze mniej - kontynuuje Dariusz Luks.

Trefl nie ukrywa swoich ambicji awansu do PlusLigi. Obecny zespół rozgrywa swoje mecze w Ergo Arenie położonej na granicy Gdańska i Sopotu.

- Na nasze mecze przychodzi po 1000-2000 osób. Zapotrzebowanie na wielką siatkówkę jest w Trójmieście. Ludzie chcą oglądać mecze stojące na wysokim poziomie. W Ergo Arenie bardzo dobrze gra się. Jest to obiekt jakby stworzony na potrzeby siatkówki, ale zawodnicy czują bliskość kibiców - zakończył Dariusz Luks.

W tabeli pierwszej ligi prowadzi Jadar 44 pkt przed Treflem 42 oraz Rajbudem GTPS 41.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej