Chwila oddechu i do pracy

Polskie siatkarki, które w mistrzostwach świata w Japonii, od poniedziałku są już w domu. Zawodniczki otrzymały w swoich klubach krótkie urlopy i znowu musiały zgłosić się do pracy.

Polskie siatkarki, które w mistrzostwach świata w Japonii, od poniedziałku są już w domu. Zawodniczki otrzymały w swoich klubach krótkie urlopy i znowu musiały zgłosić się do pracy. Po raz pierwszy w tym sezonie na wspólnych zajęciach mogły spotkać się zawodniczki wicemistrza Polski Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna.
 
- Wcześniej mogłyśmy mówić tylko o treningach indywidualnych. O jakimś zgrywaniu się nie mogło być mowy. Nasza kadra była bardziej niż skromna - mówi trener Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna Bogdan Serwiński. Przypomnijmy, że z jego podopiecznych w japońskim czempionacie grały Milena Sadurek, Aleksandra Jagieło, Joanna Kaczor, Katarzyna Gajgał, Agnieszka Bednarek-Kasza i Mariola Zenik. Barw Holandii broniła Caroline Wensink.W niedzielę do zespołu dołączyła Debby Stam-Pilon, która w ostaniej chwili odpadła z rywalizacji o miejsce w reprezentacji Holandii. - Nasza holenderska przyjmująca powoli zadamawia się w zespole i poznaje zawodniczki oraz sztab szkoleniowy - mówi Bogdan Serwiński.

W niedzielę i poniedziałek uczestniczki mistrzostw świata w Japonii będziemy mogli zobaczyć znowu na parkiecie. Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna zagra sparingowe mecze przed własną publicznością ze Stalą Mielec. Oba mecze będą otwarte dla publiczności Niedzielne spotkanie rozpocznie się około godziny 17:45. Punktualnie o 17:00 oba zespoły rozpoczną rozgrzewkę, a po 45 minutach pierwszy gwizdek pierwszego seta. W poniedziałek rozgrzewka o 10:00, a początek meczu około 10:45.

Rozrywki PlusLigi Kobiet rozpoczną się 4 grudnia. Wcześniej wystartuje Liga Mistrzyń. Muszynianki w pierwszej rundzie fazy grupowej zmierzą się u siebie z Zarieczem Odincowo (25 listopada, 18.00). - Do końca roku nasz zespół rozegra jeszcze cztery kolejki Ligi Mistrzyń. Przygotowań przed sezonem nie było. Zdajemy sobie sprawę, że znajdą się osoby, które będą nas krytykowały i doszukiwały słabych stron w grze. Ale nie skarżymy się, tylko do rozpoczęcia sezonu postaramy zrobić maksymalnie dużo. Jesteśmy w trudnej grupie, ale ten fakt nas tylko mobilizuje - zakończył trener Bogdan Serwiński.