EA, informacja prasowa, 6 grudnia 2016

IBB Polonii Londyn rozegrał pierwszy, historyczny mecz w europejskich pucharach.

Podczas pierwszego, historycznego meczu w CEV Challenge Cup IBB Polonii Londyn, którą reprezentowały dwa pokolenia angielskiej siatkówki, nie udało się pokonać przeciwnika. Drużyna FINO Kaposvar SE wygrała na własnym parkiecie 3:0 (25:21, 25:18, 25:20). Węgierski klub zadbał o oprawę widowiska i atmosferę podczas meczu oraz życzliwie przywitał mistrzów Anglii.

– Wynik nie jest adekwatny do sytuacji na boisku. Uważam, że zagraliśmy bardzo dobrą siatkówkę. Nie powinniśmy się wstydzić tego, co pokazaliśmy i możemy wrócić do Londynu z podniesionymi głowami – powiedział trener IBB Polonii Londyn, Piotr Graban – Ja osobiście jestem zadowolony z tego jak zagrali nasi zawodnicy. Pokazaliśmy się z dobrej strony. Występujemy pierwszy raz w europejskich pucharach, więc było trochę stresu i niepotrzebnych błędów, szczególnie w pierwszym secie. Jednak można powiedzieć, że do 18 czy 20 punktu szliśmy punkt za punktem. Teraz czekamy na rewanż. Mamy bojowe nastawienie. Wierzę w drużynę, w każdego zawodnika z osobna i widzę chęć do walki. Będziemy pracować dwa tygodnie, aby pokazać dobry spektakl i wiele siatkarskich emocji w Polsce.

– Wykonaliśmy dobrą robotę. Niestety przeciwnik okazał się lepszy i nie udało się go pokonać. Do Londynu wracamy z nową wiedzą i doświadczeniem. Drużyna z Węgier postawiła wysoko poprzeczkę. Wierzę, że to zmotywuje nas do jeszcze cięższej pracy na treningach i wzmocni ducha rywalizacji. Za dwa tygodnie rozegramy spotkanie rewanżowe w bełchatowskiej hali. Jesteśmy optymistami i będziemy walczyć do samego końca. – skomentował kapitan IBB Polonii Londyn, Marius Ciortea.

– Nie graliśmy tak źle jak wskazuje na to wynik. Przeciwnik okazał się dużo bardziej wymagający niż nasi inni rywale w lidze angielskiej. Popełniliśmy kilka błędów, których musimy się ustrzec w następnej grze, a wtedy rezultat może być odwrotny od obecnego – oznajmił rozgrywający IBB Polonii Londyn, Bartosz Kisielewicz. – Teraz skupimy się na następnym ligowym meczu, który rozegramy w sobotę przeciwko Malory Eagles. On też będzie częścią przygotowania do rewanżu z zespołem FINO Kaposvar. Mam nadzieję, że kibice w Bełchatowie nie zawiodą i przyjdą nas wesprzeć, a my wygramy trzy sety.

Najbliższe ligowe spotkanie londyński klub rozegra w sobotę 10 grudnia 2016 r. podejmując na wyjeździe Malory Eagles. Mecz rozpocznie się o godzinie 15:15.

Z węgierską drużyną, w Pucharze CEV Challenge Cup, IBB Polonia Londyn zmierzy się 18 grudnia 2016 r. w bełchatowskiej hali Energia. Rewanż rozpocznie się o godzinie 18:00. Bilety na ten mecz można nabywać online: http://ticketik.pl/

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej