15 grudnia 2014

Arcytrudnym meczem na własnym terenie drużyna CBL Polonia Londyn zakończyła tegoroczne rozgrywki Angielskiej Ligi Siatkarskiej. W weekendowym spotkaniu w hali na Brentford rywalem londyńczyków była drużyna Team Northumbria.

Arcytrudnym meczem na własnym terenie drużyna CBL Polonia Londyn zakończyła tegoroczne rozgrywki Angielskiej Ligi Siatkarskiej. W weekendowym spotkaniu w hali na Brentford rywalem londyńczyków była drużyna Team Northumbria.

- Mieliśmy świadomość wagi tego spotkania. Kończąc rok dobrym meczem u siebie mogliśmy sprawić, że w dobrych humorach spędzimy przerwę świąteczną - powiedział trener Polonii, Patrik Selep.

Pierwszy set niestety nie zapowiadał nic dobrego. Rozstrzelana niesamowitą zagrywką gości Polonia raz po raz natrafiała na wysoki blok przyjezdnych. Set zakończył się, gdy tablica wyników wskazywała jedenaście punktów po stronie gospodarzy. Po tak złym otwarciu, trener Selep nie miał wątpliwości, że trzeba w drużynie coś zmienić. W drugim secie na boisku pojawili się nowi gracze - rozgrywający Kisielewicz oraz debiutujący tym meczem w barwach Polonii, środkowy - Rafał Kępka.

W drugim secie Polonia otrząsnęła się ze srogiej porażki z pierwszej odsłony i grając dobrze wypracowała sobie dwie piłki setowe, niestety do wygranej zabrakło nieco zimnej krwi i po grze na przewagi znów zwycięzcami byli przyjezdni.

Trzeci i czwarty set odwrócił losy tego spotkania. Wygrane Polonii po świetnej grze całej drużyny doprowadziły do tie-breaka. Swój wielki udział w tym dobrym wyniku mieli na pewno kibice gospodarzy. Ponad 200 osób dopingowało londyńczyków w stylu, którego dawno nie widziały angielskie parkiety siatkarskie.

W piątym secie gra toczyła się punkt za punkt aż do momentu, gdy dość poważnej kontuzji doznał atakujący Polonii - Wojciech Biernat. Lądując po ataku uszkodził staw prawej nogi - według lekarza Polonii - Krzysztofa Klimka - zawodnika czeka około dwóch tygodni przerwy. Do tej pory Biernat był jednym z liderów drużyny i jego brak był dużym osłabieniem, które pozwoliło gościom wygrać seta i ostatecznie zdobyć w tym pojedynku dwa punkty.

Do pełni szczęścia zabrakło nam zwycięstwa w tym spotkaniu - wiadomo, gramy, aby wygrywać. Ale muszę powiedzieć, że ja osobiście z tego spotkania jestem bardzo zadowolony, to będzie dla całej drużyny na pewno wiatr w żagle. Pomijając element sportowy - gdzie i tak pokazaliśmy świetną walkę, to najbardziej cieszy mnie sama atmosfera w hali. Sporo nowych twarzy na zapełnionych trybunach, konkursy z nagrodami od naszych sponsorów i partnerów z PGE Skry, oprawa spikera i klubu kibica sprawiły, że był to jeden z lepszych ligowych meczów siatkarskich w historii Anglii. Wszystko, co robimy, robimy dla naszych kibiców - i to właśnie dzięki takim meczom, jak ten widzimy, że ma to sens - powiedział po meczu prezes CBL Polonii - Bartłomiej Łuszcz.

Teraz przed zawodnikami przerwa świąteczna - kolejny mecz w Londynie w sobotę 24 stycznia.

CBL Polonia Londyn - Team Northumbria 2:3 (11:25, 24:26, 26:24, 25:21, 10:15)

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej