EA, Dawid Spychalski/APP Krispol Września, 3 grudnia 2014

Lider Krispol Ligi stracił pierwszy punkt. Camper Wyszków pokonał Victorię Wałbrzych 3:2. - Walka była straszna - powiedział po spotkaniu trener gospodarzy Jan Such. Trwa zwycięska seria wrześnian. APP Krispol awansował na drugie miejsce w tabeli.

- Kiedyś musiało to się stać - powiedział po spotkaniu Camper Wyszków - TS Victoria PWSZ Wałbrzych 3:2 (23:25, 25:15, 17:25, 25:23, 15:9) trener zespołu gospodarzy Jan Such. Jego zespół stracił pierwszy punkt w rozgrywkach.

- Zaczęliśmy bardzo niemrawo. Brakowało koncentracji. Po przegraniu pierwszego seta musieliśmy następnie gonić rywali. Ostatecznie nam się udało. W tie breaku mieliśmy już dużą przewagę. MVP spotkania został Rafał Faryna nasz nominalny atakujący, którego dziś musiałem przestawić na środek. Zagrał on kapitalny mecz - podkreślił Jan Such.

Wiceliderem tabeli został APP Krispol Września, który pokonał u siebie Caro Rzeczyca 3:1 (25:22, 25:10, 22:25, 25:21). W drugim secie gospodarze ustanowili swój rekord oddając rywalom zaledwie 10 punktów. MVP: Damian Dobosz (APP Krispol)

APP Krispol: Chwastyniak, Marcin Iglewski, Jasiński, Antosik, Dobosz, Tylicki (libero) oraz Skup, Sęk, Kempiński, Adamski, Murdzia; Caro: Pawłowski, Żyliński, Kaczorowski, Kuźma, Małachowski, Wroniecki (l) oraz Koryciński, Kucharski, Stanisławajtys, Wilkoński,

W pierwszym secie walka była wyrównana. Mimo prowadzenia APP Krispolu (6:4, 9:7), goście potrafili gonić (10:10). Kluczowa okazała się czteropunktowa przewaga wrześnian (18:14). Losy partii przypieczętowali asem Skup, chwilę później w ataku Jasiński. Nie pomogła pogoń Caro (cztery oczka z rzędu).

Druga odsłona spotkania zapisze się w rekordowych statystykach gospodarzy. Pozwolili zdobyć rywalom zaledwie 10 punktów. Od samego początku do końca APP Krispol zdobywał przewagę seriami. Dobrze funkcjonował szczelny blok.

Jednak gracze z Rzeczycy nie powiedzieli ostatniego zdania. W trzecim secie ku zaskoczeniu kibiców szybko wyszli na prowadzenie (3:7, 6:10). Podopieczni Marka Jankowiaka złapali rywala przy stanie 14:14, ale to Caro dalej lepiej punktowało (17:21). Dzięki skutecznej i ambitnej grze goście zdobyli seta kontaktowego.

Po przerwie pomarańczowi wrócili na swój poziom. Kontrolowali przebieg seta od początku (12:9, 19:15, 22:19). Ostatecznie APP Krispol zakończył spotkanie 25:21, zaliczając tym samym kolejny komplet punktów.

Już w sobotę 6 grudnia wrześnianie jadą do Krakowa.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej