Budowlani Łódź w siatkarskiej Drużynie Szlachetnych Serc

W sierpniu Fakty TVN wyemitowały materiał o dramatycznej sytuacji Jolanty Molendy, byłej reprezentantki Polski, zawodniczki Łódzkiego Klubu Sportowego. Bezdomną i schorowaną koleżanką natychmiast zajęły się koleżanki z boiska, a działania od początku koordynuje fundacja Polska Siatkówka.

W sierpniu Fakty TVN wyemitowały materiał o dramatycznej sytuacji Jolanty Molendy, byłej reprezentantki Polski, zawodniczki Łódzkiego Klubu Sportowego. Bezdomną i schorowaną koleżanką natychmiast zajęły się koleżanki z boiska, a działania od początku koordynuje fundacja Polska Siatkówka.

Od kilku tygodni Pani Molenda przebywa w specjalistycznej placówce leczniczej. Poprawa zdrowia jest znacząca, ale była reprezentantka Polski wymaga kolejnych specjalistycznych badań i zabiegów. Dzięki pomocy Marcina Chudzika, Prezesa Budowlanych Łódź w czwartek Pani Jolanta przeszła specjalistyczną konsultację u profesora Marcina Domżalskiego i doktora Andrzeja Witczaka z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM – Centralny Szpital Weteranów w Łodzi.

Wyniki kolejnych badań pozwolą na podjęcie decyzji o dalszych sposobach leczenia Pani Molendy.

Wsparcie łódzkiego klubu Budowlani po raz kolejny dowodzi o solidarności i wrażliwości siatkarskiego środowiska. – To jest niesamowite, co się wydarzyło w moim życiu w ostatnich trzech miesiącach. Z takiego dołu wychodzę już na prostą, staję pomału na nogi. Takiego wsparcia od mojej ukochanej siatkówki się zupełnie nie spodziewałam. Agaty (Sarnik-Kopczyk i Wagner – przyp. red.), Teresa (Worek – przyp. red.), Agnieszka (Cyran, dyrektor Fundacji Polska Siatkówka – przyp. red.) i wielu, wielu wspaniałych ludzi dało mi kopa do życia. Serdeczności też dla redaktora z TVN-u (Robert Jałocha – przyp. red.), który mnie odkrył, a właściwie „nakrył” w Radomsku i wysłał w świat sygnał, że ze mną źle. Teraz jest już o wiele, wiele lepiej – opowiada Jolanta Molenda.  – Teraz dzięki Prezesowi Chudzikowi mogłam po wielu miesiącach rozłąki  popatrzyć na ukochaną Łódź i trafić do takich dobrych lekarzy. Naprawdę bardzo dziękuję i dziękuję, że dzięki wam uwierzyłam, że w życiu jest wszystko możliwe – mówi Jolanta Molenda.

Dotychczasowe zaangażowanie osób i instytucji pozwoliło na sfinansowanie pierwszego etapu leczenia. Wiadomo już jednak, że proces powrotu do zdrowia, rehabilitacji Pani Jolanty Molendy będą trwały długo i wymagały sporych nakładów.  Dlatego każde wsparcie, nie tylko materialne jest bardzo istotne. Zaangażowanie klubu Budowalni Łódź pozwala na rozpoczęcie kolejnego etapu przywracania do pełni sił znakomitej łódzkiej siatkarki.

Fundacja Polska Siatkówka utworzyła specjalne konto dzięki któremu można dołączyć do siatkarskiej Drużyny Szlachetnych Serc.

Numer konta: 56 1160 2202 0000 0002 6403 7773 – z dopiskiem „Dla Jolanty Molendy”.

Za każdą formę wsparcia i solidarności już teraz dziękujemy.

Przypominamy historię Pani Jolanty Molendy: http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/bezdomnej-siatkarce-jolancie-molendzie-pomogly-kolezanki,668391.html

Pierwszy materiał „Faktów” tutaj:  http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/byla-mistrzynia-polski-w-siatkowce-dzisiaj-mieszka-na-ulicy,665240.html

O sprawie pisze regularnie także Superexpress: http://sport.se.pl/inne-sporty/siatkowka/kiedys-grala-w-reprezentacji-dzis-mieszka-na-ulicy-szokujaca-historia-jolanty-molendy-zdjecia_874164.html

http://sport.se.pl/inne-sporty/tenis/rodzice-jerzego-janowicza-jolu-pomozemy-ci-galeria_875078.html

http://sport.se.pl/inne-sporty/siatkowka/kolezanki-z-reprezentacji-jolka-jestes-silna-dasz-rade-zdjecia_878128.html