Rozmawiała Aleksandra Anna Smolarek, 25 grudnia 2016

Święta Bożego Narodzenia nadeszły, a za oknem śniegu jak na lekarstwo, a Jędrzej Maćkowiak, środkowy Effectora Kielce, opowiada, jaki dla niego jest ten wyjątkowy czas w roku.

pzps.pl: Bez czego nie wyobrażasz sobie Świąt?
Jędrzej Maćkowiak:
Bez rodziny, śniegu i bliskich przyjaciół.   

- Jakie jest Twoje najprzyjemniejsze wspomnienie świąteczne?
- Każde Święta spędzone w gronie najbliższych są jednym pięknym wspomnieniem.

- Czy jakiś prezent szczególnie utkwił Ci w pamięci?
- Pamiętam jako mały chłopiec uwielbiałem konstruować pojazdy z klocków LEGO. Któregoś roku dostałem od rodzic... od Świętego Mikołaja <śmiech> pociąg z tych klocków. To było spełnienie moich marzeń.

- A zdarzyło się dostać do Świętego Mikołaja rózgę?
- Tak raz dostałem rózgę. Czymś zdenerwowałem rodziców tuż przed Wigilią.

- Polacy to w większości przypadków tradycjonaliści. Który z bożonarodzeniowych zwyczajów lubisz najbardziej?

- Najbardziej lubię śpiewanie kolęd i pasterkę.

- Zakupy świąteczne to coś, czego nie da się ominąć. Jakie Ty masz do nich podejście? Lubisz przedświąteczne zakupowe szaleństwo czy starasz się tego unikać?
- Lubię kupować bliskim prezenty, ale nie lubię świątecznego szaleństwa zakupów na jeden, dwa dni przed świętami. Powinno się już wtedy spędzać czas z najbliższymi bo święta trwają krótko i trzeba się w tym czasie jak najbardziej nacieszyć bliskimi a nie latać po sklepach za prezentami. Chyba, że ktoś faktycznie nie ma czasu.

- Jakie chciałbyś otrzymać życzenia podczas tych Świąt?
- Chciałbym żeby życzono mi zdrowia, radości zarówno z wykonywania swojego zawodu, jak i każdej małej czynności w moim życiu. Spędzenia jak największej ilości czasu z bliskimi, a także szczęścia. Chciałbym aby tego mi życzono i tego życzę każdemu z wielkiej siatkarskiej rodziny.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej