AZS PW i Tytan AZS w półfinale Pucharu Challenge

AZS Politechnika Warszawska i Tytan AZS Częstochowa awansowały do półfinału Pucharu Challenge. Obie drużyny stoczyły w środę wieczorem dramatyczne mecze.

Lokomotiw Charków przegrał z AZS Politechniką Warszawską 2:3 (25:22, 28:26, 23:25, 23:25, 14:16) w rewanżowym meczu Pucharu Challenge. W pierwszym spotkaniu wygrał również polski zespół i awansował do półfinału.

Stołeczna drużyna odniosła zasłużone zwyciestwo po twardym dramatycznym meczu. W drugim secie stołeczni siatkarze odrobili kilka punktów straty (23:19, 24:21) i doprowadzili do remisu lecz przegrali na przewagi. Podobnych zmian akcji nie brakowało w dalszej części spotkania, ale ostatnie słowo należało do podopiecznych trenera Radosława Panasa. Lokomotiw jest drugim zespołem z rosyjskiej Superligi wyeliminowanym przez przedstawiciela PlusLigi. Awans do półfinału Challenge Cup jest najlepszym osiągnięciem w historii stołecznego klubu. Kolejnego rywala AZS pozna w czwartek. Tego dnia Maccabi Tel Aviv zmierzy się z Tomisem Constanta. Przed tygodniem Rumuni wygrali 3:0.

Tytan AZS Częstochowa przegrał z Rennes Volley 35 1:3 (25:20, 22:25, 15:25, 18:25) w rewanżowym spotkaniu 1/4 finału Challenge Cup. O awansie do półfinału zadecydował złoty set, którego częstochowianie rozstrzygnęli na swoją korzyść 15:11. W półfinale zespół trenera Marka Kardosa zagra z belgijskim Prefaxis Menen, który w rewanżu wygrał z Lausanne UC 3:0 (25:21, 25:18, 25:11). Pierwsze spotkanie zakończyło się również zwycięstwem Prefaxis 3:0.

Z rywalizacji w Challenge Cup odpadły natomiast siatkarki Impel Gwardii Wrocław, które przegrały na wyjeździe z VDK Gent 2:3 (23:25, 25:19, 13:25, 27:25, 12:15). Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem belgijskiej drużyny również 3:2.