AZS PW gra w Krasnodarze

Dziś w Krasnodarze siatkarze AZS Politechniki Warszawskiej zagrają w pierwszym meczu Pucharu Challenge z miejscowym Dynamem. - Będziemy walczyć - mówi libero stołecznej drużyny Damian Wojtaszek.

Siatkarze AZS Politechniki Warszawskiej mają już za sobą dwie przeszkody w Pucharze Challenge. Dziś zagrają kolejny mecz. Tym razem w Krasnodarze ich rywalem będzie miejscowe Dynamo (początek 16.30).

Rosyjski zespół z 14 punktami zajmuje piąte miejsce w grupie Zachód Superligi. Prowadzi Iskra Odincowo 28. W ostatniej kolejce Dynamo pokonało Automobilista Sankt Petersburg 3:1 (33:35, 25:17,  25:18, 25:22).  Elvis Contreras zdobył 21 punktów. Obok Simona Tischera i Romana Jakowlewa Dominikańczyk jest jednym z najbardziej znanych zawodników najbliższego rywala stołecznej drużyny. Swoje mecze Dynamo rozgrywa w hali „Olimp”, której trybuny mogą pomieścić 3 tysiące zawodników.

Bardzo udany był również ostatni występ ligowy AZS Politechniki Warszawskiej. Podopieczni trenera Radosława Panasa wygrali w Olsztynie z Indykpolem AZS i po 12. Kolejkach z 14 pkt zajmują 7. Miejsce w PlusLidze. Ósmy jest Fart Kielce 12. Prowadzi PGE Skra Bełchatów 29 pkt.

Damian Wojtaszek i jego koledzy zrewanżowali się olsztyńskiej drużynie za porażkę w I rundzie fazy zasadniczej. - Przegraliśmy w Warszawie, stąd bardzo chcieliśmy wygrać ten sobotni mecz na wyjeździe. Mogliśmy odrobić te trzy stracone punkty. Udało się!

- Olsztynianie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w meczu. Ta wygrana należała do łatwych?
- Czy można powiedzieć że łatwo poszło? Graliśmy swoją siatkówkę. Olsztyn czasami postawił nam trudne warunki, ale potrafiliśmy to przełamać. Zdobywaliśmy kilka punktów z rzędu. Może blokowało ich to, że po prostu nie mogli zdobyć punktów. Cieszymy się bardzo z tych trzech "oczek", bo mamy już czternaście na koncie. Daje nam to troszeczkę większy spokój. Teraz czeka nas ważny mecz z Kielcami  w Plus Lidze. W europejskich pucharach gramy w Krasnodarze i tam czeka nas również trudne spotkanie. Wiadomo, będziemy walczyć! Jest to już 1/8 Pucharu Challenge. Uważam że to bardzo dobry wynik dla Politechniki Warszawskiej. Nie mamy nic do stracenia. Podejmiemy walkę.