- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Asseco Resovia przed ogromną szansą awansu do II rundy Ligi Mistrzów
Anna Daniluk, EA, CEV, 17 lutego 2015
Po zwycięstwie 3:2 w meczu wyjazdowym z VfB Friedrichshafen, Asseco Resovia Rzeszów jest krok bliżej awansu do II rundy play off Ligi Mistrzów. W środę podopieczni Andrzeja Kowala muszą jednak przed własną widownią wykazać się maksymalną koncentracją i nie pozwolić przeciwnikowi zagrozić korzystnemu wynikowi.
Jeśli VfB chce jeszcze myśleć o awansie, zawodnicy muszą albo wysoko pokonać aktualnego wicelidera PlusLigi, albo wygrać w tie-breaku i liczyć na zwycięstwo w tzw. „złotym secie”. Asseco Resovia ma trochę łatwiejszą sytuację, ponieważ gra u siebie i jest wolna od jakichkolwiek kalkulacji. Każda z drużyn ma jednak jeden cel: zwycięstwo i awans do kolejnej rundy.
Oprócz Ligi Mistrzów, obie drużyny wkraczają w decydującą fazę zmagań ligowych. VfB Friedrichshafen, po zwycięstwie 3:1 z TV Rottenburgiem, umocniło się na pierwszym miejscu, Asseco wciąż przegrywa stosunkiem setów z PGE Skrą Bełchatów. O pierwszeństwie w ekstraklasie zadecyduje „super mecz” pomiędzy liderami tabeli (sobota, początek godz. 14:45). Podopieczni trenera Andrzeja Kowala, póki co koncentrują się na Lidze Mistrzów, ale nie kryją, że zwycięstwa w PlusLidze, są pomocne w rywalizacji w europejskim pucharze.
- Cieszę się, że ostatni mecz z AZS Częstochową wygraliśmy 3:0, bo to mobilizuje nas przed środowym spotkaniem z VfB Friedrichshafen. Myślę, że to spotkanie będzie jeszcze trudniejsze niż, to w Niemczech – ocenił Andrzej Kowal, trener Asseco Resovii Rzeszów.
Warto przypomnieć, że pierwsze spotkanie rzeszowian w I rundzie play off, nie było łatwe, a momentami przypominało drogę przez mękę. Falująca gra, niewymuszone błędy i niepewność wszystkich elementów gry, poza zagrywką, wielokrotnie oddawały przeciwnikom całe serie punktów. Spektakularne pogonie za wynikiem i konsekwencja w decydujących partiach, sprawiły jednak, że to polska drużyna mogła tamtego wieczoru święcić triumfy, wygrywając w tie-breaku 17:15.
- To nie był nasz najlepszy mecz, ale nie ma powodów by szukać wymówek, ponieważ wiemy, że zagraliśmy poniżej oczekiwań. To była ciężka walka, dlatego tym bardziej cieszymy się, że udało nam się pokonać tak wymagającego rywala – podsumował Piotr Nowakowski, środkowy Resovii, który w zeszłym tygodniu wybrany został do cotygodniowego „Dream Teamu” Ligi Mistrzów.
Spotkanie rewanżowe VfB Friedrichshafen i Asseco Resovii Rzeszów będzie emocjonującym bojem, rozstrzygającym ostatecznie, która z drużyn awansuje do najlepszej szóstki Ligi Mistrzów. Początek meczu, w środę o godz. 20:30 na antenie Polsatu Sport.
Wyniki i program rewanżowych meczów I rundy play off Ligi Mistrzów
Asseco Resovia Rzeszów - VfB Friedrichshafen
18 lutego 20.30, pierwszy mecz 3:2
Lokomotiw Nowosybirsk - Tomis Konstancja
18 lutego (14.00), 3:0
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej