Amerykanie ze złotem

Sean Rosenthal i Phil Dalhausser stanęli na najwyższym stopniu podium turnieju Grand Slam w Rzymie. W finale Amerykanie pokonali łotewską parę Samoilovs/Smedins 2:0 (21:19, 21:18).

Sean Rosenthal i Phil Dalhausser stanęli na najwyższym stopniu podium turnieju Grand Slam w Rzymie. W finale Amerykanie pokonali łotewską parę Samoilovs/Smedins 2:0 (21:19, 21:18). 

- Przez cały turniej miałem problemy z kończeniem akcji, jednak dzięki Philowi udało się nam wygrywać kolejne spotkania. W finale zmierzyliśmy się z bardzo mocną parą, jednak dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie, dzięki czemu ostatecznie zwyciężyliśmy, utrzymując w drugim secie dobrą formę z pierwszej partii. W Rzymie nie pokazaliśmy oczywiście całości naszych możliwości, jednak mimo to udało nam się wygrać wszystkie mecze -  skomentował Rosenthal. 

Rosenthal i Dalhausser grają razem dopiero od początku tego sezonu. Po zdobyciu złotego medalu w Fuzhou Open, Amerykanie nie mogli  jednak stanąć na podium w kolejnych turniejach. Złą serię udało im się przełamać we Włoszech. Już za tydzień Amerykanie wystąpią natomiast w mistrzostwach świata w Starych Jabłonkach. - Zwycięstwo w Rzymie to dla nas świetna zaliczka przed tym turniejem - stwierdził Rosenthal. 

Myślami przy mistrzostwach świata są już także Łotysze. - Przed przyjazdem do Polski rozegramy pierwszy od dwóch lat turniej na Łotwie. Na mistrzostwach świata na pewno zjawi się natomiast wielu łotewskich kibiców. Teraz odpoczniemy nieco po turnieju w Rzymie i rozpoczniemy przygotowania do turnieju w Starych Jabłonkach - powiedział Samoilovs. 

W meczu o 3. miejsce Brazylijczycy Oscar Schmidt/Pedro Salgado pokonali swoich rodaków, duet Emanuel Rego/Alison Cerutti 2:0 (21:10, 21:10) i sięgnęli po brązowe medale. 

- Przed tym meczem powiedzieliśmy sobie, że musimy utrzymać nasz poziom gry i wykorzystać wszystkie szanse, które dostaniemy. Cieszymy się, że udało się nam się tego dokonać. Jesteśmy młodym zespołem więc ten brązowy jest dla nas równie ważny jak złoty - powiedział Bruno. 

Grand Slam w Rzymie był czwartym z serii dziesięciu turniejów tego typu, które rozegrane zostaną w tym sezonie. W przyszłym tygodniu w Starych Jabłonkach odbędą się natomiast mistrzostwa świata, w których wezmą udział zarówno męskie jak i żeńskie pary.