- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Aleksander Śliwka: czekamy na mecz bełchatowian
Milena Nowakowska, 9 kwietnia 2016
pzps.pl: Za Wami ostatni mecz fazy zasadniczej, zakończony pewnym zwycięstwem 3:0 nad LOTOS Trefl Gdańsk. Co możesz powiedzieć o tym spotkaniu?
Aleksander Śliwka: To było na pewno bardzo cenne zwycięstwo. Mieliśmy założenie, by wygrać bez straty seta. Wiedzieliśmy, że będzie to trudne, ale udało się wykonać nasz plan na 100 procent. Jesteśmy zadowoleni i teraz czekamy na mecz PGE Skry z Bielsko-Biała. Liczymy na to, że bielszczanom uda się ugrać seta i wtedy awansujemy do finału.
- Różnice punktowe między Wami a PGE Skrą Bełchatów są naprawdę niewielkie. W poprzedniej kolejce pozwoliliście sobie na przegranie seta z drużyną z Będzina, co być może będzie miało ogromne znaczenie w kontekście walki o finał. Z czego to mogło wynikać?
- Zgodzę się. Strata tego seta może mieć duże znaczenie, aczkolwiek w odniesieniu do całego sezonu, gdzie też oczywiście mieliśmy swoje potknięcia ciężko określić, co było przyczyną utraty seta akurat w takim momencie. Nic nam już nie pozostało, nie cofniemy czasu. W tym spotkaniu zrobiliśmy co w naszej mocy i czekamy na mecz bełchatowian.
- Faza zasadnicza dobiegła końca, zatem czas na pierwsze podsumowanie. Co możesz powiedzieć o postawie Waszej drużyny?
- Nasza gra mocno falowała. Na pewno nie prezentowaliśmy równej formy przez cały sezon. Druga część sezonu wyglądała trochę lepiej, złapaliśmy rytm właściwy dla naszej drużyny. Udało nam się pewnie wygrać kilka spotkań. Mam nadzieję, że skończy się to dla nas awansem do finału, bo właśnie taki był nasz cel.
- A które spotkania były najbardziej wymagające?
- Myślę, że mecze z ZAKSĄ Kędzierzyn- Koźle były bardzo ciężkie. Oba były bardzo wyrównane, minimalnie przegrane, ale ta drużyna prezentowała przez cały sezon bardzo równą formę. To był świetny poziom siatkówki, dlatego mecze z nimi były bardzo trudne.
- Przed Wami Final Four Ligi Mistrzów w Krakowie. Jakie są Wasze oczekiwania? Podjęliście już jakieś specjalne przygowania do tych spotkań?
- Oczywiście skupiamy się na każdym kolejnym meczu, takie jest nasze założenie. Teraz, gdy zakończyła się już liga i za nami mecz z LOTOS Trefl, możemy pomyśleć o spotkaniu z Zenitem. Będziemy się przygotowywać fizycznie, taktycznie i mentalnie. Myślę, że będziemy na 100 procent gotowi na to, aby podjąć walkę. Na razie koncentrujemy się na tym, aby zrobić jak najwięcej w tym najbliższym meczu. Co będzie dalej, czas pokaże.
- To Twój pierwszy sezon w drużynie Resovii. Jak oceniasz własną postawę? Zdobyłeś nowe doświadczenia?
- Na pewno było to dla mnie coś nowego, przeskok na inny, dużo wyższy poziom. Ciężko mi oceniać samego siebie, inni pewnie mogą lepiej określić jak moja gra w tej chwili wygląda. Myślę, że weryfikacja nastąpi w przyszłym sezonie, gdy może dostanę większą szansę pojawiania się na boisku. Wtedy będę mógł porównać czy zrobiłem postęp czy nie.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej