Katarzyna Gotowiec, 13 kwietnia 2011

- Na świętowanie po zdobytym Pucharze Polski czasu zbyt dużo nie miałyśmy. - W najbliższy weekend rozpoczynamy fazę play-off w lidze i nasze myśli biegną już ku tym ważnym spotkaniom. Przed nami jeszcze bardzo dużo ciężkiej pracy i trudnych meczów – powiedziała MVP turnieju finałowego Enea Cup 2011 Finału Pucharu Polski Agnieszka Bednarek-Kasza.

- Puchar Polski był naszym celem, tego trofeum nam brakowało, ale nie zamierzamy osiąść na laurach, to jeszcze nie wszystko czego pragniemy dokonać w tym trwającym sezonie. Zapominamy o sukcesie i ostro bierzemy się do dalszej pracy. Przed nami kilka tygodni walki – dodaje Agnieszka Bednarek-Kasza.

Muszyna to nie jest duże miasto, dlatego tym bardziej taki sukces zostaje przez mieszkańców zauważony. Siatkarki sprawiły frajdę sobie i całemu miastu, które żyje osiągnięciami swojej drużyny.  - Muszyna zasługiwała na ten triumf. Finał Pucharu Polski zapamiętamy na długo, gdyż stał na wysokim poziomie, był bardzo zacięty od początku do końca i mógł się podobać. Obie drużyny włożyły w to spotkanie wiele sił, dlatego szczególnie mnie cieszy fakt, że potrafiłyśmy do końca wytrzymać i zakończyć finał zwycięstwem –  mówi środkowa klubu z Muszyny i reprezentacji Polski

Agnieszka Bednarek-Kasza nie lubi szumu medialnego, nie przepada za udzielaniem wywiadów, należy do skromnych i cichych młodych kobiet, które nie chcą chwalić się światu życiem prywatnym i planami na przyszłość. - Jest pracowita i odpowiedzialna i można na nią liczyć – mówią o niej koleżanki z zespołu.

- Wywalczyłyśmy dla Muszyny historyczny Puchar Polski. Do trzech razy sztuka, udało się i można powiedzieć, że te rozgrywki odczarowałyśmy – śmieje się MVP turnieju w Inowrocławiu. -  Biorę ten sukces za dobrą monetę przed decydującymi rozgrywkami w PlusLidze. Wierzę, że będzie jeszcze kilka powodów do radości w tym sezonie. To był mój drugi finał Pucharu Polski, poprzednim razem się nie udało, teraz się cieszymy. Takie mecze, jak ten miniony finał wyzwalają w każdej z nas dodatkowe bodźce, nie potrzebna jest jakaś wielka mobilizacja. Wychodzimy i dajemy z siebie wszystko i tak samo będzie w meczach play off, jestem tego pewna – dodaje Agnieszka Bednarek-Kasza.

Mecze o miejsca 1-8 w PlusLidze Kobiet rozpoczną się w piątek. Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna, który był pierwszy w tabeli po rundzie zasadniczej zagra z Organiką Budowlanymi Łódź.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej