- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- 2017 – Rok reprezentacyjny
Janusz Uznański - Rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej/ fot. Piotr Sumara, 1 stycznia 2017
Rok 2017 to przede wszystkim rok polskich Mistrzostw Europy mężczyzn – EUROVOLLEY POLAND 2017. Pracy i wyzwań nie zabraknie jednak wszystkim reprezentacjom Polski, tak halowym, jak i plażowym – we wszystkich niemal kategoriach wiekowych.
Na początek seniorki.
Nasze panie rozpoczną sezon bardzo wcześnie, już w maju (23-28 maja). Polska, a dokładnie Warszawa będzie areną turnieju kwalifikacyjnego do Mistrzostw Świata 2018. Dla biało-czerwonych najgroźniejsze wydają się wicemistrzynie olimpijskie – Serbki. W Polsce zobaczymy także ekipy Cypru, Czech, Islandii i Słowacji. Trzeba także zachować czujność w pojedynkach z sąsiadami z południa. Bezpośredni awans uzyska zwycięzca warszawskiego turnieju a drugi zespół otrzyma jedną szansę w turnieju zaplanowanym w sierpniu (22-27 sierpnia).
Nie jest wykluczonym, że kolejnym przetarciem w sezonie 2017 dla reprezentacji żeńskiej będzie uznany turniej w szwajcarskim Montreaux (6-11 czerwca). Polski Związek Piłki Siatkowej otrzymał stosowną akceptację organizatora, a w styczniu ma otrzymać oficjalne zaproszenie.
Lipiec będzie stał pod znakiem gry w II dywizji World Grand Prix. Polki w pierwszym turnieju w Argentynie wystąpią przeciw gospodarzowi oraz Kanadzie i Chorwacji (7-9 lipca). Tydzień później (14-16 lipca) nasz zespół zagra na własnym terytorium przeciw Korei, Argentynie i Peru. Na finiszu rundy eliminacyjnej ekipa Jacka Nawrockiego poleci na kolejny kontynent, tym razem do Azji, a konkretnie do Korei, gdzie oprócz drużyny Korei wystąpią także Czechy i Kazachstan (21-23 lipca). Spory wysiłek czeka więc odmłodzoną kadrę kobiet. Jeśli jednak wszystko pójdzie pomyślnie, to Polki w ostatni weekend lipca zagrają w Final Four (28-30 lipca) w Czechach.
Imprezą docelową, kończącą sezon będą mistrzostwa Starego Kontynentu, których gospodarzami są Azerbejdżan i Gruzja (20 września - 1 października). Drużyna Jacka Nawrockiego zagra w Baku, a w grupie A za rywalki będzie mieć Azerbejdżan, Węgry i Niemcy. Szanse na wyjście z grupy są spore. Naturalnie najlepiej z pierwszego miejsca, by uniknąć barażu i od razu zagrać w ćwierćfinale, tym bardziej, że w następnej rundzie na biało-czerwone czekają zespoły grupy C: Rosja, Turcja, Bułgaria i Ukraina.
Na początku roku poznamy decyzje Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV) dotyczące formuły i składu Ligi Europejskiej w roku 2017 (9 czerwca-9 lipca). Otwartą pozostaje też kwestia gry naszych reprezentacji na Uniwersjadzie (19-30 sierpnia, Tai Pei).
Pora na seniorów.
Mistrzowie świata pod wodzą nowego selekcjonera – Ferdinando De Giorgi w sposób naturalny za zawody najważniejsze uznają polskie Mistrzostwa Europy – EUROVOLLEY POLAND 2017. Nie mniej równie istotny będzie poziom gry w Lidze Światowej. Na szczęście – w przeciwieństwie do Pań – biało-czerwoni nie będą zmuszeni do opuszczania Starego Kontynentu.
Na początek wybiorą się do słonecznej Italii (2-4 czerwca), gdzie zmierzą się z Włochami, Brazylią i Iranem. W kolejny weekend (9-11 czerwca) czeka ich wyprawa do Bułgarii na mecze z gospodarzem, Kanadą i Brazylią. I wreszcie na finiszu rundy interkontynentalnej wystąpią w Polsce – Katowice (15 czerwca), Łódź (17-18 czerwca). Życzeniem, zapewne przemodelowanej kadry Ferdinado De Giorgi będzie występ w Final Six w Brazylii (28 czerwca-2lipca) i będzie to jedyna wyprawa Polaków poza Europę.
Tradycyjny Memoriał Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie (11-13 sierpnia) poprzedzi najważniejsze wydarzenie sezonu – EUROVOLLEY POLAND 2017.
Mistrzostwa Europy rozpoczną się na Stadionie PGE Narodowy Ceremonią i Meczem Otwarcia: Polska – Serbia (czwartek, 24 sierpnia). Kolejnymi rywalami Polaków, już w Gdańsku będą Finowie (26 sierpnia) i Estończycy (27 sierpnia). Ewentualny baraż (30 sierpnia) lub ćwierćfinał biało-czerwoni (31 sierpnia) zagrają w Krakowie. Jeśli powtórzy się historia z pięknych polskich Mistrzostw Świata, to 2 września w krakowskiej Tauron Arenie ekipa De Giorgi zagra półfinał a dzień później walczyć będzie o medal.
Pozostałe grupy grać będą w Szczecinie i Katowicach. Szczegółowy terminarz na eurovolley2017.com
Uwaga na młodzież.
Bardzo pracowity będzie ten 2017 rok dla naszych reprezentacji młodzieżowych.
Dziewczęta:
Minikadetki (U16) trenera Andrzeja Pecia jeśli szczęśliwie przebrną przez kwietniową II rundę kwalifikacji do mistrzostw Europy (13-16 kwietnia), to w lipcu (21-29 lipca) zagrają w turnieju finałowym w Bułgarii.
Kadetki (U18) prowadzone przez Grzegorza Wagnera już w styczniu (13-15 stycznia) też walczyć będą z Czeszkami, Litwinkami oraz Estonkami o holenderski finał mistrzostw Starego Kontynentu (1-9 kwietnia). Jeśli w tym turnieju zajmą miejsca 1-6, to polecą do Argentyny na mistrzostwa świata (18-27 sierpnia).
Najwcześniej rok rozpoczną nasze juniorki (U20) dowodzone przez Wiesława Popika. Już od 6 do 8 stycznia podejmą pierwszą próbę uzyskania awansu do mistrzostw świata. Na tym etapie zmierzą sią z Portugalią i Belgią. Jeśli styczniowa misja zakończy się niepowodzeniem, to kolejną szansę bezpośrednie zaplecze naszej I-szej reprezentacji otrzyma w turnieju barażowym (18-21 maja). Najlepiej jednak będzie mieć ten temat zamknięty już w styczniu i spokojnie sposobić się do mistrzostw globu w Meksyku (7-16 lipca).
Chłopcy:
Najmłodsi, minikadeci (U17), którymi zawiaduje Trener Artur Łoza między 13 a 16 kwietnia zagrają w II rundzie kwalifikacji do mistrzostw Europy, których finał zaplanowany jest na lipiec.
Maciej Zendeł prowadzący kadrę kadetów (U19) w styczniu, w Spale (13-15 stycznia) będzie wraz z drużyna mieć zadanie: pokonać Czechy, Łotwę i Szwecję a co za tym idzie awansować do kwietniowych (22-30 kwietnia) mistrzostw Starego Kontynentu na Węgrzech i Słowacji. Tam zająć miejsca 1-6 i dalej wybrać się na turniej finałowy mistrzostw świata w Bahrajnie (18-27 sierpnia).
Sebastian Pawlik, szkoleniowiec „złotej” drużyny kadetów i juniorów (U21), teraz już juniorów wybierze się najpierw na III rundę kwalifikacji do mistrzostw świata (18-21 maja) a później na mistrzostwa świata (23 czerwca-2 lipca) w Czeskich Budziejowicach.
Najstarsi wśród młodzieży to ekipa Wojciecha Serafina (U23), którzy po wywalczeniu awansu w turnieju kwalifikacyjnym w Chorwacji w lipcu 2016 roku są już pewni udziału w mistrzostwach świata, które rozegrane zostaną w Egipcie (18-26 sierpnia).
Na plaży ciekawie jest…
Niewykluczone, że rok 2017 będzie kluczowych dla najbliższego czterolecia w plażowej odmianie Polskiej Siatkówki. Zarówno w kadrze żeńskiej, jak i męskiej doszło do zmian trenerów. Kobiety poprowadzi Serb, Srdjan Veckov a z męskimi duetami pracować będzie Grzegorz Klimek. O ile duet Kinga Kołosińska i Monika Brzostek po olimpijskim debiucie w Rio de Janeiro postanowiły kontynuować misję Tokio 2020 w tym samym zestawieniu, to u panów nastąpiła rewolucyjna rotacja kadrowa. Jedynie – kolejni olimpijscy debiutanci Piotra Kantor i Bartosz Łosiak postanowili być sobie wiernymi. W innych zestawieniach zagrają: Mariusz Pruder z Kacprem Kujawiakiem, Grzegorz Fijałek z Michałem Brylem. Z kolei Maciej Rudol będzie tworzyć duet z Jakubem Szałankiewiczem.
Dlatego chyba najważniejsze by w tym sezonie nowe zestawienia personalne po prostu się „zazębiły”, bo wkrótce rozpocznie się „naliczanie” punktów” do rankingu olimpijskiego Tokio 2020, a ambicją Polskiego Związku Piłki Siatkowej jest zrealizowanie 100% normy – czyli udział w turnieju olimpijskim dwóch par żeńskich i dwóch męskich i próba dotarcia na podium.
Po zmianie zasad organizacji cyklu World Tour i podziale ich rangi (gwizdki od 1-5) nasze pary muszą mocniej kalkulować: czy zbierać „drobne sumy” w zawodach niższej rangi, czy ryzykować i bić się o duże pule w turniejach cztero, czy pięciogwiazdkowych. Naturalnie dla naszych eksportowych par najważniejsze są występy w World Tour w Olsztynie (19-23 lipca) oraz turnieju finałowym ORLEN Mistrzostw Polski (18-21 sierpnia). Na arenie międzynarodowej dla seniorek i seniorów najważniejsze będą oczywiście mistrzostwa świata, ale też nie zapominajmy o rywalizacji w młodszych kategoriach wiekowych, która po za wymienionymi wcześniej parami mogą się włączyć w rywalizację o olimpijskie paszporty ( szczegółowe kalendarze na sezon 2017: http://www.fivb.org/EN/BeachVolleyball/BVB_Calendar_2017.pdf, i cev.lu w zakładce poświęconej siatkówce plażowej).
Rok 2017 – rokiem (roz)budowy
Niesłusznie uważa się, że rok poolimpijski jest rokiem mniej istotnym, niż sezon wieńczony igrzyskami. Nic bardziej mylnego. Zazwyczaj to początek budowy fundamentów pod sukces w kolejnym turnieju olimpijskim. To widać już wyraźnie u naszych męskich par na plaży, za kilka tygodni zobaczymy to zapewne przy okazji ogłaszania szerokiej kadry przez Ferdinando di Giorgi i kolejnych decyzjach personalnych Jacka Nawrockiego.
Budowa reprezentacji przyszłości nie zwalnia jednak z obowiązku walki o cele w trakcie olimpiady (to zgodnie z nomenklaturą czas od igrzysk do igrzysk). Nie chodzi wyłącznie o zaszczyty i satysfakcję. Ważne są również punkty rankingowe FIVB i CEV. Wysokie miejsce w zawodach daje dużo punktów, wysokie miejsce w rankingu, a co za tym idzie „skraca” drogę do sukcesu.
Nasze reprezentacje nie wymagają budowy od fundamentów. Wprost przeciwnie, większości wypadków jesteśmy w trakcie mniej lub bardziej zaawansowanej rozbudowy potencjału naszych reprezentacji. To cieszy, ale, jak twierdzą fachowcy od budownictwa: „wykończeniówka” jest najbardziej czasochłonna i wymaga cierpliwości.
Życzymy więc wszystkim Przyjaciołom, Sympatykom i Sprzymierzeńcom Polskiej Siatkówki, by w najbliższym roku czerpać satysfakcję z kolejnych sukcesów naszych drużyn narodowych – by był to pod każdym względem rok reprezentacyjny!
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej