ME U22K: Polki przegrywają w meczu o brąz z Turczynkami

 

 

Turczynki od początku spotkanie wywierały presję zagrywką. As Dilay Ozdemir dał im prowadzenie 2-0, a następnie w ten sam sposób punktowała Ipar Kurt na 4-2. Polki nie zwlekały jednak z odpowiedzią, punkt blokiem zdobyła Dominika Pierzchała, a chwilę później niemożliwą do odbioru zagrywkę posłała Natalia Godlewska remisując 4-4. Chociaż niedługo później Turczynki ponownie odskoczyły na dwa punkty (8-6), podopieczne trenera Jakuba Głuszaka szybko wyrównały (8-8). Obie drużyny twardo walczyły o każdy punkt, jednak to rywalki przejmowały inicjatywę odskakując na 12-9 przy zagrywce Ozdemir. Polki choć ofiarnie grały w obronie, nie były w stanie zdobywać punktów w serii (jedynie 28% skuteczności w ataku), a Turczynki powiększały przewagę 20-12 za sprawą świetnych zagrywek Karutasu (2 asy) i pracy na siatce jej koleżanek. To właśnie atak Karutasu z prawego skrzydła zakończył pierwszą partię 25-16 dla Turczynek.

 

Od początku drugiego seta Polki uczyniły blok swoim atutem - w tym elemencie punktowały Dominika Pierzchała i Natalia Kecher, co przekładało się na prowadzenie Biało-Czerwonych (4-2, 9-6). Kecher wraz z Staniszewską zablokowały Karutasu wyprowadzając nasz zespół na 11-8, jednak po chwili słabszej gry Turczynki wróciły ze zdwojoną siłą. Ataki Melisy Bukmen i Aleksii Karutasu doprowadziły do remisu 13-13, a seria zagrywek Ozdemir wyprowadziła rywalki na prowadzenie 20-15. Trener Głuszak zdecydował się wprowadzić na boisko Barbarę Latos, która zapunktowała ataku, z kolei kontra Staniszewskiej przybliżyła Polki do wyrównania (22-20). Wówczas skutecznymi zagraniami odpowiedziała Karutasu dając swojej drużynie serię piłek setowych przy stanie 24-21. Kontra Staniszewskiej, blok Pierzchały i autowy atak Aksoy sprawiły, że nadzieje Polek odżyły (24-23), jednak wówczas błąd w ataku przydarzył się Staniszewskiej - która w tym secie imponowała punktując aż sześciokrotnie w ataku (55% skuteczności) - i to Turczynki cieszyły się z wygrania seta 25-23.